sobota, 11 maja 2013

Niepokalanów - Klasztor Franciszkanów

Do Niepokalanowa wybrałemn się z moim księdzem proboczem była to pielgrzymka chóru parafialnego. Ponieważ zabrakło miejsc w busie, pojechałem autem z księdzem. Trasa dość ciekawa, Brzeziny, Łyszkowice i 35 km nową autostradą A2 odcinek Węzeł Łyszkowice - Sochaczew. Do Paprotni gdzie znajduje się Klasztor docieramy po 9 a wraz znami zjawia się tam ulewny deszcz. Udajemy się z parkingu do Bazyliki mniejszej


Okazuje się że nasza grupa jest na Misterium Męki Pańskiej wiec wychodzimy z bazyliki i udajemy się do jednego z budynków za bazyliką. Wchodzimy na ostatnie 10 minut misterium po czym udajemy się w strugach deszczu do drugiego pomieszczenie juz jest to część podziemia bazyliki gdzie oglądamy przedstawienie historii naszej Ojczyzny polegające tym że fikurki znanych historycznych osobistości przesuwają się wpółokręgu zza makiety w której centralnym położeniu znajduje się wizerunek Maryi z głośników czytany jest tekst opowiadający o patriotycznej postawie aktualnie pojawiającej się fikurki. Po 30 minutowej Prezentacji udajemy się na Eucharystię
i posiłek by pózniej zwiedzić muzeum św. Makszymiliana Marii Kolbego.



Na tym zakończyliśmy nasze zwiedzanie niestety brakło nam czasu na remizę strażacką,która składa się z braci zakonnych posługujących w niepokalanowskim klasztorze.

Zdjęcia frontalne Bazyliki:

pomnik św. Maksymiliana


Z Niepokalanowa udajemy się do Żelazowej Woli, niesty my autem tylko na chwile, grupa poszła zwiedzać muzeum Fryderyka Chopina a my autem udaliśmy się w droge powrotną. Był to ciekawy wyjazd pierwsza moja wizyta w Niepokalanowie jeszcze nie wszystko zobaczyłem ale napewno tam i w kilka miesc po drodze kiedyś się udam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz