piątek, 24 maja 2013

Horyzont Wicklow -Dzień 5, niesamowite widoki.

Więc ruszamy dalej w drogę po dniu odpoczynku który ciągnął się w nieskończoność znów jesteśmy na szlaku z chaty skautów ruszamy
po 9 rano dojeżdżamy samochodami do parkingu skąd ruszamy w dzisiejszą trasę.



Pierwszą ciekawą atrakcją dzisiejszego dnia jest wodospad do którego docieramy po ok. 2 godzinach.



Dalej za wodospadem znajduje się całkiem urokriwa dolinka w której zatrzymaliśmy się na odpoczynek. Widoki tego miejsca są niesamowite w tej dolinie urzeka mnie gra światła chmóry i słońce - cienie przesuwające się nad górami.







To nie było jeszcze wszytko na ten dzień dalej szlak prowadził po zboczy góry trawers był dość ciężki ale my nie pękamy dajemy radę wolniej ale do celu. Po koniec dnia gdy poruszaliśmy się po bagnistym terenie wyłonił się niesamowity widok na pierwszym planie małe jeziorko kałuża wsród traw, a w tle kilka kilometrów dalej góry przypominającej wulkan widok był bajeczny.



Zwieńczeniem tego dnia jest miejsce naszego obozowiska obok urwiska gdzie na jego dnie znajduje się jezioro Lough Dan a po drugiej stronie majestatycznie wyglądająca góra.

To jest pierwszy nocleg na którym sami przygotowujemy sobie jedzenie w zespłach namiotowych.

Poniżej foto film z pierwszych dni wyprawy


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz