wtorek, 6 maja 2014

TATRY - Doliny Kościeliska i Chochołowska

wtorek
wstajemy o 6 za oknem pogodne niebo zwiastujące świetny dzień. śniadanie i wyjście, dziś kierujemy się busem do kir. Ruszamy z Kirw dolinę kościeliską odraz rzucają się w oczy skutki zimowej wichury szalejąca w tym rejonie.



Doliną tą idzie na się spokojnie po niecałych dwóch godzinach docieramy do schroniska ornak gdzie robimy sobie przerwę.



Dalej już lekko nie było na Iwanicką przełęcz podejście dawało w kość. Po godzinie doszliszmy na Iwanicką na której były jeszcze krokusy.





Dalej do doliny chochołowskiej w dół po zniszczonym zrytym powalonymi drzewami. Na tym odcinku spotykamy dwie ekipy które mówią ze niżej jest jeszcze gorzej odcinkami szlaku nie było.



Wkońcu docieramy do doliny chocholowskiej, dalej idziemy do schroniska na polanie chochołowskiej, niestety już nie ma na niej pięknych krokusów.





Kolejny zasłużony odpoczynek po nim powrót do wylotu doli i powrót do Zakopanego na godzinę 17tą.

Zapisz gps drogi którą przeszliśmy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz