sobota, 30 listopada 2013

Wekend w zakopanem - Dolina Strązyska i Dolina Białego

Wiec ruszamy marcinów dwóch na jesienno/zimowy podbój Tatr. Wyjeżdzamy z deszczowej łodzi po pierwszej w nocy, jedziemy autobsem z ustki do zakopanego. Rozrywek nie brak ktoś kicha co 5 minut, kot miałczy z pod siedzenia i tak mijają nocne godziny w podróży. 2:50 częstochowa, 4:00 katowice, dworzec pks na którym gościłem w sierpniu wracając do domu po zdobyciu Babiej Góry. 5:00 kraków autobus juz prawie pusty. 6:20 Rabka i kilka cm. śniegu w mieście za miastem juz podjazd pod góre i piekne widoku oswietlobych donnostw w dolinkach. Dojezdzamy do zakopanego po 7:15 na dworcu dość szybko znajdujemy busa na Olcze po dotarciu do stachonia udajemy się nieco okrężną drogą na kwatere.

Około 10 ruszamy do zakopca wysiadamy na rondzie koło wielkiej krokwi i udajemy się pod nią by dalej pójść czarnym szlakiem do doliny strążyskiej przy wejsciu do parku jednak zbaczamy na szlak pod reglami iejdzemy jednak do przodu i dochodzimy do wejścia do doliny Białego kolejne metry w tej dolinie pokonujemy na spokojnie.

Z bieiem trasy ukazuje nam sciana Giewontu dochodzimy do Polany Strążyskiej skąd w pierwszej wersji wchodzimy na szlak w kierunku doliny Małej łąki jednak nie przetarty szlak zniechęca nas do dalszego podążania tym szlakiem wracamy się do polany strążyskiej i idziemy na czerwoną przełęcz.


Tu dopiero zaczyna się zabawa szlak prowadzi ostro pod góre jest dość slisko idziemy coraz wyzej upoceni wypatrujemu końca podejścia mijamy zchodzącego turyste, który uprzedza że jeszcze 10/15 min i będziemy na czerwonej i ostatnie metry dość strome. Zziajani docieram na czerwoną przełęcz nie mam siły nawet zrobić fotki nie mam pojęcia że 10 drogi jest do Sarniej Skały myśle tylko o tym że trzeba jeszcze zejść na dół co może okazać się trudniejsze od wejścia. Więc ruszamy powoli uważnie rozważnie stawiamy każdy krok nie obywa się jednak bez upodków ale nie jest najgorzej kijki trekingowe w tym miejscu BEZCENNE ale wkońcu docieramy do strumyka i doliny Białego. Iu już jest luzik choć jednak zimowy grzybowiec dał nam w dupe spokojym krokiem schodzimy spowrotem pod Wielką Krokiew i udajemy się na turne po Krupówkach. Góralska kawa i kontretne żebereczka w karczmie "po zbóju". Koło 19 wracamy na nocleg by odespać poprzednią noc.

OPIS TRASY:
1. Murowanica (941 m) -> Dolina Białego (910 m) czarny 2km 0:25 min
2. Dolina Białego (910 m) -> Wylot ku Dziurze (900 m) czarny 1 km 0:20 min
3. Wylot ku Dziurze (900 m) -> Roma (907 m) czarny 0,5 km 0:05 min
4. Roma (907 m) -> Polana Strążyska (1040 m) czerwony 2km 0:35 min
5. Polana Strążyska (1040 m) -> Czerwona Przełęcz (1301 m) czarny 1km 0:40 min
6. Czerwona Przełęcz (1301 m) -> Dolina Białego (górne piętro) (1092 m) czarny 0,5 0:10 min
7. Dolina Białego (górne piętro) (1092 m) -> Dolina Białego (910 m) zolty b.d